Spektakl: Podwójne życie Weroniki
wiek: 16+ /czas: 90 min. bez przerwy
Na podstawie scenariusza „Chórzystka” Krzysztofa Kieślowskiego i Krzysztofa Piesiewicza oraz filmu „Podwójne życie Weroniki”
TWÓRCY:
Reżyseria: Krzysztof Rzączyński
Adaptacja: Krzysztof Rzączyński i Katia Czarna
Scenografia i kostiumy: Maciej Chojnacki
Projekty lalek: Cezary Sielicki
Choreografia i ruch sceniczny: Weronika Pelczyńska
Asystent reżysera: Adam Organista
Wizualizacje i multimedia: Piotr Miłkowski
Koncepcja i opracowanie światła: Michał Popiel-Machnicki
Realizacja światła - Michał Kupczyński, Andrzej Brzyski
Realizacja dźwięku - Tomasz Nowakowski, Kamil Błaszczak
Muzyka: Zbigniew Preisner z albumu „Podwójne życie Weroniki”
Wykonanie: Wielka Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia oraz Chór Filharmonii Śląskiej
Dyrygent: Antoni Wit
Sopran: Elżbieta Towarnicka
Fortepian: Konrad Mastyło
Flet: Jacek Ostaszewski
Realizacja nagrania: Zbigniew Malecki i Aleksander Dowsilas
Nagranie wykorzystano na podstawie licencji od Preisner Productions
OBSADA:
Konrad Biel
Kinga Matusiak
Mirella Rogoza-Biel
Katarzyna Staniewska
Jacek Dragun
Łukasz Staniewski
„Podwójne życie Weroniki” znamy głównie z dużego ekranu. Krzysztof Kieślowski otrzymał za ten film nagrodę na festiwalu w Cannes, a Irene Jacob, wcielająca się w postacie tytułowe, nagrodę dla najlepszej aktorki.
Scenariusz Krzysztofa Kieślowskiego i Krzysztofa Piesiewicza opowiada o przeczuciu, jakiego doświadczają dwie kobiety o tym samym imieniu, wyglądzie i podobnych do pewnego momentu - życiorysach. Bohaterki nic nie wiedzą o swoim istnieniu, ale podświadomie czują swoją obecność. Choć zbieżność losów obu postaci jest niepodważalna to jednak to, co najważniejsze kryje się w różniących je sprawach. Pasja do śpiewania pierwszej Weroniki jest żarliwa i bezkompromisowa. Tak jak bezkompromisowy powinien być artysta. Natomiast druga Weronika wybiera spokojne życie i miłość, jej temperament jest refleksyjny i skierowany do wewnątrz. Można by powiedzieć, że każda z nich jest częścią tej samej osoby. Tak jakby postawić pomiędzy nimi zwierciadło, które przenika przez naszą fizyczność i pokazuje to, co mamy w środku. To samo zwierciadło czasem też pęka i przyjrzenie się temu, stanowi wyzwanie nie tylko dla bohatera, ale też dla widza. Wszak wszyscy jesteśmy w jakimś sensie podwójni, przełamani na pół, toczymy wewnętrzny dialog, gdzie do głosu dochodzą różne strony naszej osobowości – w zależności od doświadczeń, przeszkód, momentów w życiu.
Spektakl jest próbą badania w warunkach scenicznych różnych opcji - czy w życiu wybrać święty spokój, czy iść za celem powołania? Czy wybierając normalność nie tracimy czegoś ważnego z oczu? Czy będąc w momencie kryzysu coś nam nie umyka? Ja? Drugi człowiek? Wspólnota?